Zakończyła się kontrola w sprawie procedury naboru wniosków na granty dla przedsiębiorców w ramach Wielkopolskiej Tarczy Antykryzysowej. Audyt, który zlecił marszałek województwa, Marek Woźniak, przeprowadziło Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe. Teraz - w ciągu kilku dni - do niepokojących wątpliwości niezależnych ekspertów odniesie się zewnętrzna firma, która odpowiadała za przeprowadzenie procedury.
Można było się ustawić w kolejce przed dziewiątą, i cały czas bombardować system. W momencie, kiedy dziewiąta wybiła, ci którzy bombardowali go "przed", mieli pewną przewagę nad innymi. Pewnie nie mówimy o dużej skali. Nie chodzi o to, czy to było zabronione, czy nie. Chodzi o pewną równość dostępu - mówi marszałek Marek Woźniak.
Jeśli po odpowiedzi zewnętrznej firmy na audyt, Urząd nadal będzie miał jakiekolwiek wątpliwości co do uczciwości przeprowadzenia postępowania, to przyznane w sierpniu granty nie zostaną wypłacone, a marszałek ogłosi nowy konkurs na zupełnie nowych zasadach.
To będzie konkurs na zupełnie innych zasadach. Odejdziemy absolutnie od rządowych zaleceń w tej sprawie, od zasady "kto pierwszy ten lepszy". Odejdziemy od parametrów, które wyznaczono nam w rządowych dokumentach: 30% spadku dochodów, od pośpiesznego zastosowania tylko kryteriów dopuszczających na rzecz kryterium wartościującego straty przedsiębiorstwa w długim czasie, nie w okresie miesiąca, jak sugerowało ministerstwo.
Możliwe, że nowy konkurs ruszy jeszcze w listopadzie.