Seniorka z Poznania ofiarą oszustwa z kryptowalutami w tle. Straciła blisko ćwierć miliona złotych. Oszust złapany na gorącym uczynku
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Poznań–Grunwald zatrzymali 42-letniego mężczyznę, mieszkańca województwa mazowieckiego, podejrzanego o pomocnictwo w oszustwie i usiłowanie oszustwa. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych, kiedy przyjechał odebrać pieniądze od pokrzywdzonej.
- Jak ustalili funkcjonariusze, 73-letnia kobieta, mieszkanka poznańskiego Grunwaldu, kilka dni wcześniej nieświadomie, przeglądając jedną z fikcyjnych platform inwestycyjnych, trafiła na reklamę pewnego mężczyzny. Miał on oferować zainteresowanym szybki zysk poprzez inwestycje na giełdzie w kryptowaluty. Kobieta skontaktowała się z nim i została omamiona wizją dodatkowego łatwego zarobku - relacjonuje sierż. szt. Łukasz Paterski.
Fałszywy doradca przedstawił się jako analityk giełdowy specjalizujący się w inwestowaniu w kryptowaluty i zachęcał, by na początek zainwestowała drobną sumę pieniędzy. Kobieta postanowiła spróbować i wpłaciła 1 000 zł. Następnie polecił jej również, żeby zainstalowała na swoim komputerze program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu i zalogowała się do swojego banku. Miało to ułatwić proces inwestowania. Dzięki temu oszust sprawdził, ile kobieta ma środków i pozbawił ją oszczędności życia. Łącznie było to ponad 230 tys. złotych.
Zatrzymanie oszustów. Wpadli, bo chcieli jeszcze więcej
Seniorka, po sprawdzeniu konta, natychmiast poinformowała śledczych z Grunwaldu, że została ofiarą oszustwa. - Jednak fałszywi doradcy wciąż pozostawali z nią w kontakcie i w związku z tym policjanci przygotowali odpowiedni plan działań, aby ich namierzyć i zatrzymać. Liczył się czas. Pod nadzorem kryminalnych pokrzywdzona pozostawała w kontakcie telefonicznym z oszustami. Żądali oni kolejnych pieniędzy na poczet rzekomego podatku od zysków. Kobieta miała przekazać „kurierowi” 10 tys. złotych w gotówce w umówionym miejscu - tłumaczy sierż. szt. Łukasz Paterski.
8 września br. policjanci z Komisariatu Policji Poznań–Grunwald zatrzymali 42-latka, który przyjechał po „przesyłkę”. Jak się okazało, dotarł na miejsce taksówką, aż spod Warszawy.
Polecany artykuł:
Oszustwo na kryptowaluty - jaka kara?
Zatrzymanemu mężczyźnie, na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, przedstawiono łącznie 2 zarzuty - pomocnictwa w oszustwie oraz usiłowania oszustwa. Czyny te zagrożone są karą więzienia nawet do 8 lat.
Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Poznań–Grunwald, która nadzoruje postępowanie i zdecydował o tymczasowym areszcie dla mężczyzny na najbliższe trzy miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy, dlatego niewykluczone są kolejne zatrzymania.
- Apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożność, nieotwieranie linków, które zachęcają do inwestycji i w szybkim czasie osiągnięcie dużych zysków. Firmy te ogłaszają swoje usługi za pomocą reklam w mediach społecznościowych, serwisach internetowych oraz aplikacjach mobilnych. Mając na uwadze powyższy przykład, ostrzegamy i apelujemy o zachowanie czujności przy tego typu transakcjach. Oszuści poszukują osób, które zainteresuje dany temat i bez żadnych skrupułów okradają swoje ofiary na tyle, na ile one same im na to pozwolą - uczula policjant z Poznania.