Już 9 marca w Łodzi odbędzie się czwarta gala Clout MMA. Zawalczą na niej m.in influencerka Lexy Chaplin, matka patostreamera Daniela Magicala Małgorzata Zwierzyńska "Goha Magical", pięściarz Marcin Najman czy żona polityka PiS - Marianna Schreiber. Jednak w świecie freak fightów nadal głośno jest o Bocdelu i Dubielu. Dlaczego?
Boxdel i Marcin Dubiel odsunięci od freak fightów - czy słusznie?
Michał Baron, znany jako "Boxdel", to polski youtuber oraz biznesmen. W przeszłości brał udział w Fame MMA. Jednak po ujawnieniu afery Pandora Gate, prezes federacji Krzysztof Rozpara podjął decyzję o wykluczeniu Boxdela z grona uczestników. W sieci pojawiły się dowody na nieodpowiednie zachowanie, w postaci wymiany wiadomości z osobami nieletnimi. Mimo to, po pewnym czasie youtuber został przywrócony do udziału w walkach, co spotkało się z ostrą krytyką ze strony internautów.
Wiele osób podążając za tym przykładem, zadaje pytanie - dlaczego także Marcin Dubiel nie zostanie przywrócony do walk? W końcu on sam także nie ma postawionych żadnych zarzutów. Głos w tej sprawie zabrał Paweł Jóźwiak, który od 2013 r. jest współwłaścicielem polskiej organizacji FEN. Jóźwiak niedawno udzielił wywiadu dla kanału "Goniec SPORTU". Dziennikarka zapytała go, co sądzi o powrocie Dubiela do freak fightów.
- Dlaczego skoro wrócił Boxdel, to czemu nie może wrócić Marcin? W czym on jest gorszy? Tak samo był zamieszany w to wszystko, jak i Boxdel. Skoro jedne osoby wracają, mają walki, to czemu inni nie mogą? Też nie ma postawionych żadnych zarzutów, tak samo jak Boxdel, czyli jest tak samo czysty jak on - skomentował Paweł Jóźwiak.
Paweł Jóźwiak to także zawodnik, który statnią walkę stoczył 13 stycznia podczas Prime MMA 7. Jak sam zaznaczył, jego pogląd nie ma nic wspólnego z tym, iż dawniej miał mieć zaplanowaną walkę właśnie z Dubielem.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Tak mieszka Leo Messi w Miami! Luksus i przepych! Apartament za 9 mln dolarów