Poważne problemy kadrowe w szpitalu przy Polnej w Poznaniu. Cała grupa specjalistów neonatologów Kliniki Neonatologii i II Kliniki Neonatologii złożyła wypowiedzenie.
Mimo wielomiesięcznych rozmów z zarządem szpitala nie udało się wypracować porozumienia. Chodzi m.in. o sposób zatrudniania:
Polecany artykuł:
Przede wszystkim nam zależy na podtrzymaniu jedności zespołu. Jeden z postulatów dotyczy właśnie tego, głównie tutaj chodzi o zmianę sposobu zatrudnienia - na kontrakt, na co my się nie zgadzamy.
Mamy największy oddział intensywnej terapii noworodkowej w całej Polsce, więc jest tutaj dużo stresujących sytuacji. Praca wiąże się też z wykonywaniem dyżurów lekarskich, gdzie przez całą dobę trzeba być w ciągłej gotowości.
Czytamy w oświadczeniu.
Mówi Łukasz Karpiński, prezes Poznańskiego Związku Zawodowego Neonatologów.
Dodaje, że złożenie wypowiedzeń ma szerszy wymiar. Chodzi o zwrócenie uwagi na problemy w neonatologii w całym kraju. Braki w kadrze oznaczają cięższą pracę dla zatrudnionych medyków.
Dodaje Karpiński.
Lekarze mają nadzieję, że uda się porozumieć z zarządem placówki. W przeciwnym razie z końcem września na dobre opuszczą szpital.
Tymczasem w oświadczeniu jego dyrekcji czytamy, że "wniosek dotyczący nieprzeciętnie wygórowanych żądań finansowych jest dzisiaj niemożliwy do spełnienia."
Aktualne wynagrodzenia 29 lekarzy neonatologów pochłaniają jedną czwartą wszystkich środków, które NFZ dedykuje neonatologii. Przeciętnie lekarz neonatolog obecnie zarabia w Ginekologiczno-Położnicznym Szpitalu Klinicznym 23 tys. PLN brutto miesięcznie. W toku negocjacji zaproponowano lekarzom neonatologom 24-procentową podwyżkę wynagrodzenia w oparciu o obowiązującą dziś umowę o pracę, która przekłada się na łączną wartość około 28 tysięcy złotych brutto miesięcznie. Propozycję tą odrzucił Związek, uznając ją za ubliżającą.