Są to zwierzęta ze specjalnej hodowli, które potrzebowały schronienia przed dalszą podróżą do Stanów Zjednoczonych. Pierwsze 3 psy już bezpiecznie wyleciały z Polski. Pozostałe czekają na transfer.
- Psy ewakuowane z obwodu kijowskiego przyjechały do Poznania po wielogodzinnej podróży. Potrzebowały schronienia i bezpiecznej przystani. Obiekt przy ul. Bukowskiej stał pusty, a jego lokalizacja przy lotnisku jest idealna do tego celu - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Czworonożni goście z Ukrainy to owczarki niemieckie szkolone do pracy w służbach mundurowych i ratowniczych pod okiem licencjonowanego trenera.
- Po kilku tygodniach spędzonych w bombardowanej strefie, moje psy i ja po ewakuacji zostaliśmy bezdomni i niepewni co dalej. Miasto Poznań, schronisko i fundacyjni wolontariusze przywitali nas z otwartymi ramionami oraz zapewnili schronienie, poczucie bezpieczeństwa i spokój. Psy teraz dochodzą do siebie, trenują i odzyskują równowagę. Nie ma słów, które wyrażą, jak bardzo jestem wdzięczny wszystkim za okazaną pomoc. Dziękujemy z całego serca - mówi Chris Jimenez, trener psów.
Zwierzęta przebywają pod całodobową opieką profesjonalnych opiekunów - zarówno trenera, jak i fundacyjnych wolontariuszy. Miasto zapewniło tymczasowy dostęp do kojców i pomieszczeń.
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!