Poznań przygotowuje się do wyborów prezydenckich. I chociaż urzędnicy przyznają, że czasu jest mało a pracy sporo to Miasto zrobi wszystko by udało się je bezpiecznie przeprowadzić. "W Poznaniu musimy mieć na przykład 200 tys długopisów, które będą działały" - mówi Jacek Jaśkowiak.
Musimy uzupełnić składy komisji obwodowych, musimy przeprowadzić stosowne szkolenia. Musimy też zabezpieczyć te lokale wyborcze żeby tam nie następowały zarażenia, musimy zabezpieczyć pracę osób pracujących tam - mówi Jacek Jaśkowiak.
Na razie też nie wiadomo ile osób w Poznaniu będzie chciało skorzystać z głosowania korespondencyjnego. Dodajmy, dzisiaj oficjalnie potwierdzono datę wyborów prezydenckich. Te mają odbyć się 28 czerwca.