- Korowód świętomarciński w Poznaniu, tradycyjnie organizowany od 1993 roku, został odwołany z powodu obaw o bezpieczeństwo w związku z sytuacją geopolityczną i aktami dywersji.
- Decyzja prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka spotkała się z krytyką ekspertów, polityków i mieszkańców, którzy uważają, że imprezę można było odpowiednio zabezpieczyć.
- Radni Koalicji Obywatelskiej podkreślają, że rezygnacja z korowodu osłabia lokalną tradycję i walory turystyczne Poznania, a minister kultury Marta Cienkowska wyraziła opinię, że nie należy zakazywać ludziom uczestniczenia w imprezach zewnętrznych.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Korowód w Poznaniu odwołany z powodu obaw o bezpieczeństwo
Od 1993 roku barwny korowód świętomarciński był jednym z najważniejszych elementów obchodów imienin ulicy Święty Marcin. Na czele pochodu jechał Święty Marcin w rzymskiej zbroi na koniu, a całe wydarzenie przyciągało tysiące mieszkańców i turystów. W tym roku, decyzją miejskiej instytucji kultury, widowisko się nie odbędzie.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak tłumaczył, że wydarzenie wiąże się z ryzykiem i w obecnej sytuacji nie można bagatelizować zagrożeń. – Wobec ostatniej prowokacji Rosji i naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, powtarzających się aktów dywersji, biorąc przy tym pod uwagę datę, liczbę osób uczestniczących w Imieninach ulicy, żadne środki bezpieczeństwa nie są nadmierne – przekazał.
Ekspert: odwołanie wydarzenia nakręca spiralę strachu
Były naczelnik w CBŚP Mariusz Pośnik uważa, że zagrożenia przywoływane przez władze nie powinny być powodem rezygnacji z korowodu. Jego zdaniem impreza mogła zostać odpowiednio zabezpieczona zgodnie z obowiązującymi przepisami. – Policyjna rekomendacja przeprowadzenia wydarzenia w rygorze imprezy masowej powinna być zachętą do jego odpowiedniego zabezpieczenia, a nie impulsem do jego odwołania – stwierdził.
Ekspert ostrzegł, że decyzja podjęta w Poznaniu może stać się precedensem. – Idąc tokiem rozumowania prezydenta miasta, można zakwestionować możliwość organizacji wszelkich imprez masowych w kraju. Teraz dla organizatorów wydarzeń np. w Gdańsku czy we Wrocławiu impulsem do rezygnacji może być decyzja z Poznania – ocenił.
Politycy i mieszkańcy krytykują rezygnację z korowodu
Sprawa wywołała dyskusję nie tylko wśród ekspertów, lecz także wśród polityków i mieszkańców. Radni Koalicji Obywatelskiej w interpelacji skierowanej do prezydenta podkreślili, że miasto dysponuje doświadczeniem i zasobami pozwalającymi na zabezpieczenie imprezy. Ich zdaniem rezygnacja oznacza osłabienie lokalnej tradycji i walorów turystycznych Poznania.
Głos zabrała również minister kultury Marta Cienkowska, która odwiedziła miasto. – To nie jest czas, żeby zakazać ludziom wychodzenia na ulicę i uczestniczenia w imprezach zewnętrznych – stwierdziła. Dodała jednak, że prezydent ma prawo podejmować trudne decyzje, jeśli uzna, że bezpieczeństwo uczestników może być zagrożone.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Jak wyglądał korowód w 2024 roku? Zobaczcie zdjęcia w naszej galerii!
