Weronika Książkiewicz i Krzysztof Latek

i

Autor: AKPA

Żałoba

Dramatyczna wiadomość dotarła do Weroniki Książkiewicz. Zmarł ojciec jej dziecka. Krzysztof Latek miał tylko 59 lat

2024-06-11 8:28

Nie żyje były partner Weroniki Książkiewicz i ojciec jej syna Borysa. Mężczyzna miał zaledwie 59 lat. Co było przyczyną śmierci?

Ostatnio do mediów spływają same przykre informacje. Przed chwilą pożegnaliśmy Barbarę Sienkiewicz i Marzenę Kipiel-Sztukę, a dziś dowiedzieliśmy się o śmierci Krzysztofa Latka.

Krzysztof Latek nie żyje

W show-biznesie stał się rozpoznawalny za sprawą związku z Weroniką Książkiewicz. Para poznała się w 2008 roku. W planach był nawet ślub. Doczekali się syna, 14-letniego dziś Borysa.

W poniedziałek 10 czerwca Krzysztof Latek zmarł. Serwis Świat Gwiazd poinformował o jego śmierci, ponieważ o szczegółach tragedii poinformowała koleżanka Książkiewicz.

- Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną śmierci. Wśród znajomych ta wiadomość wzbudziła szok i niedowierzanie – powiedziała w rozmowie z portalem.

Mało tego Krzysztof Latek... 9 kwietnia skończył 59 lat. Nic nie zwiastowało tego przykrego zdarzenia.

- Krzysztof sprawiał wrażenie zdrowego mężczyzny. Weronika jest w szoku. Wspiera ją przyjaciółka, Marta Dąbrowska (aktorka m.in. „Barw szczęścia” – red.). Najtrudniejsze było dla Weroniki powiadomić syna. Borys ma dopiero 14 lat, potrzebuje taty – informuje w rozmowie ze Światem Gwiazd, znajoma aktorki.

Kim był Krzysztof Latek?

Mężczyzna był o 16 lat starszy od Książkiewicz. Para rozstała się zaledwie 3 miesiące po narodzinach Borysa. Ich relacja uchodziła za burzliwą, ale w ostatnim czasie uległa poprawie.

W ostatnim czasie ich relacje były naprawdę bardzo dobre. Borys miał regularny kontakt z tatą, Weronice zależało, by syn posiadał męski wzorzec. Teraz o niczym innym nie myśli, jak tylko o jego dobru. Jak dalej wychowywać chłopca, by nie odczuł on traumy? Bardzo wszyscy współczujemy Weronice i Borysowi – powiedziała informatorka Świata Gwiazd.

Weronika Rossati
Marek Piekarczyk o śmierci syna. Pielęgniarka szepnęła, że mógł żyć. MELLINA - Meller