Zwierzę uciekło z wybiegu kilka dni temu, ale dopiero teraz informacja ta ujrzała światło dzienne. Rzeczniczka poznańskiego ZOO, Małgorzata Chodyła, w rozmowie z dziennikarzami serwisu epoznan.pl przyznała, że to pierwszy raz, gdy pracownicy ogrodu muszą mierzyć się z ucieczką manula z wybiegu.
Jakiś czas temu zabezpieczyliśmy nawet wybieg siatką dachową, by żaden z ptaków nie zainteresował się młodymi, gdy przyszły na świat. Są tutaj też elektryczne pastuchy, które działają. Martwimy się, bo on sobie na wolności nie poradzi. Ma 6 miesięcy, to młody osobnik. Pracownicy szukają go na terenie lasów w rejonie ZOO, dostajemy też sygnały, że jest tu widywany, ale dotąd nie udało się go złapać
powiedziała Chodyła.
Złapanie manula może być bardzo trudne, dlatego lepiej nie próbować robić tego na własną rękę. Najbezpieczniej będzie zadzwonić do ZOO (618768209 lub 618768225) albo na Straż Miejską.