Fusy z kawy – 7 ciekawych pomysłów, jak je wykorzystać

i

Autor: Getty Images

Fusy po kawie na chodnikach w Poznaniu? Urzędnicy nie mówią "nie"!

2021-02-09 16:00

Poznań rozważa sypanie chodników... fusami po kawie. Tę eko - alternatywę dla soli czy piasku na walkę z zimą na ulicach - testuje już Kraków i Lwów. Tyle, że na razie wciąż jest dużo znaków zapytania.

To sposób na zimę,  który jest już testowany w Krakowie, a do Polski dotarł ze Lwowa. Miejscy urzędnicy ze stolicy Wielkopolski metodzie nie mówią "nie", ale podkreślają, że najpierw potrzebne są konkretne badania, które będą musiały potwierdzić, że fusy są bezpieczne.

Nie znamy za bardzo tego materiału, nie wiemy, jak on działa i na ile jest skuteczny, na ile te fusy odmrażają taki lód. Pytanie jeszcze kolejne: na ile takie fusowe odpady nie brudzą podeszw butów, nawierzchni chodników. Pytanie wreszcie o koszty i kto dostarczałby taki materiał. Jest wiele niewadomych - mówi Agata Kaniewska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. 

Z rezerwą do takiego rozwiązania podchodzi też prof. Piotr Tryjanowski z Uniwerystetu Przyrodniczego. Jego zdaniem, fusy mogą negatywnie wpływać na przyrodę.

Te resztki kofeinowe działają antybakteryjnie. Ktoś powie: "świetnie", ale nie wiemy czy niszczą tylko złe bakterie, czy może też te dobre, których pies czy kot potrzebują i dlatego często liżą chodniki. W dodatku - i to każdy doświadczalnie wie z ogródka - fusy mogą działać antyślimakowo, podobnie jak na dżdżownice. Śnieg zaraz zejdzie, pewnie za miesiąc, kiedy ptaki zaczynają okres rozrodczy, one potrzebują właśnie skorupek do budowy jajek czy dżdżownic -jako pokarm. A co już naukowo potwierdzone i pewne to fakt, że fusy od kawy działają jak magnes na grzyby- a ta pleśń jest bardzo niebezpieczna, m.in. dla ptaków. 

Miasto nie wyklucza, że jeśli badania potwierdzą, że fusy są skuteczne i bezpieczne, być może już w przyszłym sezonie zimowym wylądują na chodnikach w Poznaniu.

Sonda
13 dni wolnych to wystarczająca liczba?
Driftował po zamarzniętej rzece. Obok bawiły się dzieci!