Hotel Paradise. Wiktoria "Oha" Ohanyan w programie
Wiktoria może poszczycić się niezwykłą urodą dzięki swoim ormiańskim korzeniom. Mężczyźni od razu zwrócili na nią uwagę, ale od razu zyskała też wsparcie koleżanek. Zasłynęła ona w programie ze swojego niezwykle ciętego języka i szczerości.
Stawiała też w programie na naturalność. Często paradowała bez makijaży lub z maseczką na twarzy. Internauci nie szczędzili jej krytyki, uważali, że jest ona mocno niedoskonała oraz "otyła".
Miała też ona konflikt z Wiktorią Gąsior, gdzie nie szczędziły sobie przykrych słów. Jak się okazuje, "Oha" mocno przeżyła program, bo choć zyskała pokory, spadł na nią hejt.
- Chciałam poruszyć tutaj jeden temat. Ten rok był dla mnie czymś zupełnie czymś innym, nowym, ale też bardzo trudnym. Zrozumiałam, że jeszcze wiele pracy przede mną z pokorą. W hotelu chciałam pokazać się z jak najlepszej strony, natomiast jak wszyscy widzieliśmy - bardzo mnie to wszystko przygniotło - napisała wtedy Oha w swoich social mediach.
Hotel Paradise. Wiktoria "Oha" Ohanyan po programie
"Oha" po programie postanowiła rozwijać swoją karierę wokalną. W social mediach często chwali się swoimi wokalnymi występami. Wiktorię mocno krytykowano za jej wygląd. Okazuje się, że postanowiła coś zmienić w swoim ciele.
- Miałam wykonywaną liposukcję oraz bbl, przez nawet jedną sekundę nie żałowałam pobytu tam, czuje się świetnie: nie odczuwam bólu ani dyskomfortu - napisała na swoim Instagramie "Oha".
Obecnie "Oha" też ma jaśniejsze włosy niż w programie.