Na mailową skrzynkę prezydenta Jacka Jaśkowiaka wpłynął ostatnio mail z pogróżkami kierowanymi bezpośrednio do prezydenta Poznania. To nie pierwszy taki incydent - powiedział nam Jacek Jaśkowiak.
Nie mam wątpliwości, że jest to inspirowane przez media publiczne. Gdy się przedstawia nas jako osoby, które nie są patriotrami i działają wbrew interesom Polski, to niektóre osoby reagują w ten sposób. Ja nie mam ochrony. Po zabójstwie Pawła Adamowicza skorzystałem z rady ekspertów i dostosowałem się do pewnych zaleceń.
Sprawą pogróżek od razu zajęli się poznańscy policjanci.
Ze względu na mailową formę tych pogróżek w sprawę zostali od razu zaangażowani policjanci z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością, którzy zajmują się ustaleniem nadawcy
powiedziała nam Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji. Podobne pogróżki otrzymali też prezydenci innych miast.