Jacek Jaśkowiak został "wyświęcony wodą święconą" przez "lekarkę". Prezydent nie kryje zażenowania

20. edycja Marszu Równości w Poznaniu

Za nami XX Marsz Równości. Tysiące osób przeszło przez stolicę Wielkopolski. W paradzie wziął udział także Jacek Jaśkowiak, prezydent Miasta, które po raz pierwszy jest także współorganizatorem wydarzenia.

Marsz Równości 2024 w Poznaniu. W wydarzeniu wzięło udział tysiące ludzi

Trasa XX Marszu Równości rozpoczęła się w sobotę 29 czerwca o godzinie 15:00 na ulicy Fredry, następnie uczestnicy przeszli ulicą Dąbrowskiego przez całe Jeżyce aż do pętli Ogrody. Stamtąd przemieścili się do ulicy Grochowskiej aż do skrzyżowania z Marcelińską. Następnie trasa odbywała się w kierunku Bukowskiej, Zwierzynieckiej i przez Rondo Kaponierę wróciła pod Zamek. Koniecznie sprawdźcie naszą galerię z tegorocznej parady równości!

Jak już informowaliśmy, w wydarzeniu wziął udział prezydent miasta Jacek Jaśkowiak. - Mój pierwszy udział w Marszu Równości w 2015 roku był wyrazem solidarności z manifestującą swoje prawa społecznością LGBT+. Od tego czasu nasze miasto bardzo się zmieniło. Dziś wspólnie organizujemy i bawimy się na najlepszym w Polsce Marszu Równości, na który przyjeżdżają ludzie z całego kraju i z zagranicy - napisał.

Jak się okazuje, nawet Jacek Jaśkowiak przekonał się o tym, jakie emocje budzi Marsz Równości. Podczas wydarzenia można było zobaczyć skrajne emocje u uczestników lub... przeciwników.  Przypomnijmy też, że podczas parady, ulicami miasta przeszło 5000 osób!

Marsz Równości budzi skrajne emocje. "Różnorodność ma różne oblicza"

Emocje po Marszu Równości nadal nie opadły. W poniedziałek popołudniu, Jacek Jaśkowiak opublikował post, w którym opisał dość zaskakującą reakcję pewnej kobiety. 

- Różnorodność ma różne oblicza. Dzisiaj zostałem wyświęcony wodą święconą przez panią, która przyszła do urzędu zbulwersowana sobotnim marszem równości i obecnością w przestrzeni publicznej tęczowych flag - opisuje zażenowany Jacek Jaśkowiak. 

To jednak nie wszystko. Prezydent wyraził swój zawód, tym niepokojącym wydarzeniem. - Wypowiedzi tej kobiety - twierdzącej w dodatku, że jest lekarką - o tym, że zachowania osób na marszu równości powinno się leczyć, poziom jej zacietrzewienia, pokazują, jak dużo mamy jeszcze do zrobienia nie tylko w Polsce, ale też w samym Poznaniu - dodaje Jaśkowiak.

Zobaczcie zdjęcia z XX Marszu Równości w Poznaniu: