Odwiedzając jarmark świąteczny postawiłam sobie za cel, by spróbować takiego przysmaku, którego jeszcze nigdy wcześniej nie jadłam. Przyznam, że wybór był trudny, z racji tego, że na terenie MTP jest tyle stoisk z przekąskami z wielu rejonów polski, Europy i świata, których nie jadłam… że nie miałam pojęcia na co się zdecydować. Ostatecznie wybrałam pieczone kasztany.
Pieczone kasztany na jarmarku świątecznym. Ile kosztowały? Czy były smaczne?
Wśród wielu stoisk z rozmaitymi przekąskami, zdecydowałam się na pieczone kasztany.
Kasztany jadalne są doskonałym źródłem witaminy C. Ponadto są też bogate w grupy witamin E, K oraz B. W ich składzie znajduje się duża dawka potasu, wapnia, fosforu, magnezu, żelaza i cynku.
Za 5 sztuk pieczonych kasztanów na jarmarku, zapłaciłam 10 zł. Czy było warto? Uważam, że tak. Kasztany były świeże, gorące i bardzo aromatyczne.
Jak smakują pieczone kasztany?
Jak smakowały pieczone kasztany z jarmarku? Zdarza się, że ludzie porównują ich smak do orzechów laskowych. Jednak dla mnie i smakiem jak i konsystencją, przypominały pieczone ziemniaki z ogniska. Do kasztanów otrzymałam jeszcze sól, która podkreśliła ich smak. Były naprawdę pyszne!