Georgina Rodriguez. Partnerka Cristiano Ronaldo żyje w luksusie
Georgina Rodriquez urodziła się pod koniec stycznia 1994 r. w Buenos Aires. Jej dzieciństwo i młodość nie należały do łatwych. Georgina pochodziła z ubogiej rodziny. Kilka lat temu pracowała jako asystentka w salonie Gucci. Jak się okazało, dzięki tej pracy jej życie całkowicie się zmieniło, a ona przeszła drogę przypominającą tę Kopciuszka. Do sklepu pewnego dnia wszedł bowiem Cristiano Ronaldo, jeden z najlepszych piłkarzy na świecie. Zostali parą, do dziś wychowują wspólnie czwórkę dzieci, a ich konta na Instagramie obserwuje łącznie ponad 650 mln ludzi!
Obecnie para przebywa na wakacjach, a Georgina wrzuca do sieci zdjęcia z jachtu wartego ponad 30 mln złotych.
Siostra Georginy Rodriquez jest bezdomna. Patricia nie ma czym wykarmić dzieci, skarży się na siostrę
Szerokim echem odbił się wywiad z Patricią Rodriquez w hiszpańskiej telewizji. W programie "Socialite" pod koniec zeszłego roku przyrodnia siostra partnerki Cristiano Ronaldo przyznała, że od ponad trzech lat nie ma gdzie mieszkać. Pomieszkuje wraz z dziećmi w opuszczonych budynkach. Poskarżyła się, że nie może liczyć na żadną pomoc ze strony zamożnej Georginy. - Jestem spłukana, a moja siostra mi nie pomaga. (...) Czasem mam co jeść, czasem nie mam, czasem mam z czego zapłacić czynsz, a czasem nie - żaliła się. - Co najbardziej mnie boli, to sytuacja moich dzieci. Ja jestem w stanie przeżyć na kromce chleba, ale moje dzieci, które są jej siostrzeńcami, już nie - dodała.
Relacje między siostrami miały pogorszyć się po śmierci ich ojca w 2019 roku. Mimo to, Patricia zdecydowała się wystosować prośbę. - Georgina, potrzebuję pomocy, jesteś moją siostrą - apelowała. - Wiem, że nie ma względem mnie żadnych zobowiązań ani żadnej odpowiedzialności, ale ponieważ jest taka wspierająca i dobra dla innych, to powinna również wspomóc swoich siostrzeńców. Jeśli nie chcesz pomóc mi, pomóż swoim siostrzeńcom - dodała.
Co ciekawe, już wcześniej wujek Georginy, Jesus Hernandez, także miał uwagi do zachowania kobiety. Gdy świat ujrzał dokument "Jestem Georgina", zarzucał jej, że jest złą osobą, która wstydzi się swojej rodziny.