Jedni są zadowoleni, inni spóźnili się przez nią na pociąg. W niedzielę na dworcu PKP Poznań Główny zmieniona została numeracja peronów.
- Właśnie się spóźniłam na pociąg, bo nie wiem, o co chodzi.
- Dopiero tu przyjechałam, bo pociąg mi uciekł i nie mam czym jechać.
- Takie trochę bez sensu, bo się ludzie nie mogą połapać, gdzie są te nowe perony. Tam zawsze był peron numer 2, teraz jest gdzieś tam. Z jednego końca, na drugi koniec trzeba biec.
- Nie wiem, o co chodzi. Idę patrzeć, żeby się coś dowiedzieć, jak mam jechać.
- Dzisiaj jadę pierwszy raz i w sumie bardziej się ogarnęłam niż jak byłam pierwszy raz i była ta stara numeracja, więc na razie chyba jest ok, ale to takie pierwsze odczucie.
- Myślę, że bez problemu można się odnaleźć, także jak najbardziej na plus.
Perony uszeregowane są teraz w kolejności od 1 do 11. Numery rosną od centrum w stronę poznańskich targów.