Jest komunikat ws. zdrowia Barnabasa Vargi.
W 68 minucie spotkania między Węgrami a Szkocją doszło do scen, po których stadion w Stuttgarcie zamarł. Po dośrodkowaniu Dominika Szoboszlaia piłkę wypiąstkował szkocki bramkarz Angus Gunn. Niestety jego wyjście skończyło się staranowaniem dwóch zawodników, w tym Vargi, który momentalnie padł na murawę. Węgierscy piłkarze od razu wezwali służby medyczne, piłkarz potrzebował natychmiastowej pomocy. Szczególne brawa należą się zawodnikowi Liverpoolu Szoboszlaiowi, który sam podbiegł do lekarzy, aby przyspieszyć ich działanie. Wokół Vargi rozłożono parawan, który miał zasłonić makabryczne sceny. Po kilku minutach zawodnika wyniesiono na noszach i przetransportowano do szpitala. Z węgierskiego obozu napływają na szczęście pozytywne informacje. Piłkarzowi nie zagraża już niebezpieczeństwo. Konieczna będzie jednak operacja. Węgrzy opublikowali komunikat dotyczący stanu zdrowia zawodnika.
Z wpisu dowiadujemy się, że stan zdrowia jest stabilny. Varga doznał wstrząśnienia mózgu i złamań kilku kości twarzy, będzie to wymagać operacji. Węgrzy mimo makabrycznej sytuacji wykazali się na boisku charakterem. Madziarze pokonali Szkotów 1:0 i wciąż mają szansę na wyjście z grupy.