Międzynarodowe Targi Poznańskie odnotowały straty sięgające niemal 120 milionów złotych w ciągu ostatnich trzech lat. Jak przekazuje spółka, wynika to z trudności związanych z wychodzeniem z kryzysu po pandemii.
Jednak pomimo ogromnych strat, Komisja Rewizyjna Sejmiku Województwa nie była w stanie przeprowadzić kontroli w MTP.
- Targi są mniejszościowym udziałowcem, w związku z tym nie mogą być kontrolowane przez komisję rewizyjną. Województwo szczególnie chce kontrolować wydatki marketingowe, ponieważ województwo przekazało kwotę ponad 13 milionów w formie udziałów.
- tłumaczy miejski radny z klubu PiS Zbigniew Czerwiński.
To jednak za mało, żeby komisja rewizyjna mogła przeprowadzić kontrolę. Rada Miasta też nie może tego zrobić ponieważ to nie miasto przekazało kasę.
- Z tego co wiem, wspólnikowi przysługuje prawo do kontroli wtedy, gdy ma 10%. A dzisiaj województwo nie ma tych 10%, to jak chcą, to niech zwiększą. Jak położą kasę, no to wtedy będą mogli kontrolować.
- odpowiada prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Miejscy radni mogą skontrolować wymianę wiat przystankowych, którymi zarządzają MTP. To wg radnych nie była opłacalna inwestycja. Targi przekazały, że straty są wynikiem wychodzenia z kryzysu po pandemii i kolejne lata mają być lepsze.