Czas na Lech Poznań - Bodo/Glimt. Do trzech razy sztuka? Historia wiosennych meczów Kolejorza w europejskich pucharach

Lech Poznań w europejskich pucharach

Lech Poznań pisze piękną historię w europejskich pucharach. Kolejorz w sezonie 2022/23 jest jedynym polskim klubem, który grał w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. Lechici wyszli ze swojej grupy i w 1/16 finału mierzą się z norweskim Bodo/Glimt. Pierwszy mecz zakończył się bezbramkowym remisem i wszystko rozstrzygnie się na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu.

Historia nie jest sprzymierzeńcem

Lech Poznań po raz trzeci w historii gra dwumecz z europejskich pucharach podczas rundy wiosennej. Poprzednie dwa podejścia kończyły się porażkami po wyrównanych dwumeczach.

Lech Poznań - Udinese

W sezonie 2008/2009 Lech walczył w 1/16 finału Pucharu UEFA z włoskim Udinese. W Poznaniu było 2:2 i wszystko rozstrzygało się w rewanżu. Tam lepsi okazali się Włosi. Tamten mecz doskonale rozpoczął się dla poznaniaków, którzy od 13. minuty prowadzili 1:0 po golu Hernana Rengifo. Niestety w drugiej połowie do głosu doszli gospodarze, którzy najpierw wyrównali, a w 90. minucie przypieczętowali swój awans.

Lech Poznań - Braga

Drugie wiosenne podejście Kolejorz miał w sezonie 2010/11 w Lidze Europy. Po fantastycznej fazie grupowej, w której Lech rywalizował z sukcesami z takimi markami jak Juventus Turyn czy Manchester City, przyszło starcie z portugalską Bragą.

Tym razem ponownie poznaniacy pierwszy mecz rozgrywali na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Gola na wagę zwycięstwa 1:0 strzelił Artjoms Rudnevs. Przed rewanżem Kolejorz miał wszystko w swoich nogach. Skończyło się jednak porażką 0:2 i odpadnięciem z rozgrywek.

Lech Poznań - Bodo/Glimt

Po 12 latach Lech Poznań staje przed szansą, aby w końcu pokonać pierwszego wiosennego rywala. Na pewno warto zwrócić uwagę na to, że lechici nie przegrywają wiosennego meczu w pucharach na własnym stadionie. Jeśli tak samo będzie w czwartek (23 lutego) to będziemy świadkami rzutów karnych.

Początek meczu Lech Poznań - Bodo/Glimt o godz. 21:00. Wiele na to wskazuje, że wiosenny mecz Kolejorza obejrzy zdecydowanie więcej kibiców niż dwa poprzednie.