Radomiak Radom - Lech Poznań
Sezon PKO BP Ekstraklasy zbliża się powoli do końca. Mecz Radomiak Radom - Lech Poznań kończył 29. kolejkę rozgrywek. Obie ekipy grają o zupełnie inne cele. Goście ciągle muszą drżeć o utrzymanie. Z kolei poznaniacy także marzą o utrzymaniu, ale trzeciego miejsca w ligowej tabeli.
Polecany artykuł:
Radomiak Radom - Lech Poznań
Mecz w Radomiu zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już w 9. minucie wyszli na prowadzenie. Leonardo Rocha celnie uderzył z dystansu po krótkim rozegraniu rzutu wolnego.
Zaskoczeni goście próbowali, jak najszybciej zdobyć bramkę kontaktową, ale bili głową w mur. Swoje szanse mieli m.in Jesper Karlstroem czy Michał Skóraś, ale brakowało im skuteczności.
Kolejorz przeważał przez większość spotkania, ale gola kontaktowego udało się zdobyć dopiero w 84. minucie. Artur Sobiech wykorzystał błędy gości i wpakował piłkę do siatki.
Do końca spotkania wynik się nie zmienił, ale tuż po ostatnim gwizdku zrobiło się bardzo gorąco. Mocno zdenerwowany był trener Kolejorza John van den Brom, który miał spore pretensje do arbitrów. Szkoleniowiec Lecha obejrzał czerwoną kartkę i na pewno go zabraknie na ławce w kolejnym spotkaniu poznaniaków z Górnikiem Zabrze. Kara może być jednak o wiele bardziej dotkliwa.