Gwałtowny wzrost płacy minimalnej za rządów PiS
Gdy PiS przejmował władzę pensja minimalna wynosiła 1850 złotych. W związku z propozycjami socjalnymi rządu, pandemią i wojną w Ukrainie pensja minimalna w Polsce miała wzrost bardzo skokowy. Do tego stopnia, że ustalono nową pensję minimalną na 1 lipca 2024 roku w wysokości aż 4300 PLN. W ostatnich latach wzrost ten jednak był niewspółmierny do wskaźnika inflacji.
Pensja minimalna będzie dalej rosła!
Choć jeszcze nie wiadomo do końca, ile wynosić będzie pensja minimalna od 1 stycznia 2025 roku, wiadomo już, że wzrośnie. Ministerstwo Finansów pierwotnie planowało wzrost o 100 złotych, do 4400 PLN brutto. Pomysłem ministry rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszki Dziemianowicz-Bąk było to, by pensja minimalna wyniosła blisko 5 tysięcy złotych i rosła co roku do poziomu aż 60 procent średniego wynagrodzenia. Ma to związek z dyrektywą unijną, która zakłada, że pensja minimalna ma wynosić 50 procent średniego, lub 60 procent mediany wynagrodzeń. Nowy pomysł rządu, to pensja minimalna na poziomie powyżej 4600 PLN (wzrost o ponad 300 złotych). To jednak nie spotyka się z przychylnością małych i średnich przedsiębiorstw.
Mali i średni przedsiębiorcy przeciwni wzrostowi minimalnego wynagrodzenia
O sprawie kłopotów małych i średnich przedsiębiorstw mówiła Polskiej Agencji Prasowej ich rzeczniczka. - Kolejna podwyżka płacy minimalnej, która od stycznia przyszłego roku ma wynieść ponad 4,6 tys. złotych, sprawi, że wiele małych firm nie udźwignie kosztów i zamknie albo zawiesi działalność - powiedziała PAP Agnieszka Majewska. Przypomina też, że obecny rząd (zarówno po stronie Koalicji Obywatelskiej, jak i Trzeciej Drogi) obiecał rozwiązania, które miały odciążyć przedsiębiorców, zwłaszcza po regulacjach związanych z Polskim Ładem.
Zobaczcie, jak wyglądają ceny mieszkań w 2024 roku!
Polecany artykuł: