Cięcia wykonała firma Tormel na zlecenie Zarządu Dróg Miejskich
Przecinka gałęzi platan odbyła się na prośbę Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, które zgłosiło do nas, że gałęzie drzew kolidują z siecią trakcyjną i mogą powodować uszkodzenia pantografów i samej trakcji, a co za tym idzie wstrzymanie ruchu tramwajów - rzeczniczka ZDM, Agata Kaniewska.
Takie prace nie wymagają zezwolenia ze strony Wydziału Klimatu i Środowiska Urzędu Miasta. Zdaniem społeczników przycięcia nie powinny się w tym czasie odbyć
To, że Tormel wystąpił o wyłączenie trakcji w związku z przybudową łuku torowego przy Okrąglaku, to nie jest pretekst, żeby w tym czasie narażać ptaki na dyskomfort. Nie jest to też okres dobry na cięcie dla samych drzew - przekonuje Anna Sokolnicka-Elzanowska, Stowarzyszenie Plac Wolności.
ZDM tłumaczy, że cięcia były minimalne
Cięcia były wykonane w minimalnym niezbędnym zakresie. Wykonawca został przez nas pouczony, by tam, gdzie jest to możliwe, używać sekatorów i ręcznych piłek, aby nie płoszyć ptaków - Agata Kaniewska, ZDM
Zdaniem ornitologów z takimi cięciami należało się wstrzymać przez około 2 tygodnie, aż okres lęgowy się skończy.