Mieszkańcy liczą straty po pożarze na os. Kopernika. Do zbiórki dołączają artyści

Do zebrania jest siedemset tysięcy złotych. Pieniądze pozwolą na wyremontowanie sześciu mieszkań. W zeszły piątek lokale zajęły się ogniem po tym, jak pożar wybuchł na dziesiątym piętrze.

Spółdzielnia nie może się od tygodnia doprosić o przyjście nadzoru budowlanego, który mógłby sprawdzić, czy na miejscu jest bezpiecznie. Mieszkańcy chodzą po swoich czterech kątach, ale tak naprawdę nie wiedzą, czy jest bezpiecznie. Dwa mieszkania trzeba całkowicie nawet nie wyremontować, a odbudować. Tam nie ma czego zbierać, trzeba oczyścić te lokale. Jeszcze nawet nie wiadomo czym: od ognia, smrodu, spalenizny. Do tego nie wiadomo, w stropach nie są popalone rury kanalizacyjne. 

Mówi Tomasz Stachowiak radny miejski Koalicji Obywatelskiej, prywatnie mieszkaniec osiedla. Zbiórka pieniędzy potrwa trzy miesiące, na razie pogorzelcy mają dach nad głową.

Miasto zapewniło hotel na Dębcu, ale na ten moment nikt z niego nie skorzystał. Wszyscy szczęśliwie znaleźli schronienie u swoich bliskich, rodzin. Dwunastoletnia dziewczynka znalazła schronienie u swojej koleżanki. Jej rodzice lada moment będą mieć u znajomych mieszkanie, tutaj problemem były dwa duże psy, które sprawiały kłopot na komercyjnym rynku wynajmu mieszkań. W przyszłym tygodniu chcemy uruchomić aukcje internetowe: zgłosił się do nas raper Słoń, do tego Szymon Ziółkowski też już zaoferował swoją pomoc, wiemy też, że możemy liczyć na plejadę polskich gwiazd, które współpracują z Drużyną Szpiku. Wierzę, że wspólnie możemy podziałać. 

Do tej pory udało się zebrać ponad 20 tysięcy złotych. Środki na zrzutka.pl wpłaciło już ponad trzystu internautów.