Przy zajezdni MPK na ulicy Głogowskiej w Poznaniu ponownie można oglądać mural upamiętniający zdobycie przez Lecha Poznań mistrzostwa Polski. Po wprowadzonych poprawkach dzieło oficjalnie odsłonięto, a jego twórcy zapewniają, że tym razem wszystko jest zgodne z rzeczywistością.
- Na muralu jest kapitan Kolejorza, Mikael Ishak, oraz tramwaj linii numer 15 - mówi Krzysztof Dostatni, prezes MPK Poznań. - To hołd dla kibiców, zawodników i całego klubu. To pierwszy mural w Poznaniu, na którym jest tramwaj. Ciężka praca tak naprawdę też naszych służb MPK przy okazji zabezpieczeń imprez kolejarza na stadionie na Bułgarskiej. To też jest myślę taki fajny element do tego, aby podkreślić właśnie to, że istniejemy, że współpracujemy przy organizacji wydarzeń sportowych.
Pierwotna wersja malowidła wzbudziła sporo emocji wśród fanów Lecha. Wizerunek piłkarza był nieudany i nie przypominał oryginału. Po krytyce ze strony kibiców autorzy zdecydowali się na poprawki - teraz postać kapitana Kolejorza została wiernie odwzorowana, a całość nabrała nowego charakteru.
Mural jest nie tylko pamiątką po tytule mistrzowskim, ale też symbolem więzi między klubem, miastem i kibicami.
- To miejsce, które łączy - podkreśla Marcin Gałka ze Stowarzyszenia Kibiców Kolejorza. - Pokazuje, że Poznań to miasto żyjące Lechem i jego historią.
Twórcy projektu zapowiadają, że to nie koniec. W planach są kolejne murale poświęcone Lechowi Poznań i jego legendom, które mają pojawić się w różnych częściach miasta.