Na Starym Rynku zamontowano dużego... rogala świętomarcińskiego. Jak wynika z dyskusji na grupie "Gdzieś w Poznaniu", nowa rzeźba jest wynikiem zmian, które wprowadzają właściciele kawiarni "Kociak".
Poznań zyskał nową rzeźbę. W centrum miasta zamontowano dużego rogala świętomarcińskiego
Nowy obiekt na domkach budniczych został zamontowany najprawdopodobniej z inicjatywy właścicieli kawiarni "Kociak". Na początku czerwca informowaliśmy Was o tym, że jeden z lokali na Starym Rynku, odzyska dawny blask. W mediach społecznościowych kultowej kawiarni, opublikowano następującą informację:
ROGALE MARCIŃSKIE NA STARYM RYNKU. Nazywam się Adrian Mieszała, a kojarzyć mnie możecie z akcji ratowania poznańskiej, legendarnej kawiarni Kociak od 1962 roku. Z niewiarą licytowałem najem lokalu na Starym Rynku w Poznaniu. Mierzyłem się zapewne z zagranicznymi spółkami z ogromnym kapitałem oraz z wielkimi, przemysłowymi firmami. Każdy, za wszelką cenę chciał mieć ostatni wolny lokal na płycie - czytamy w opublikowanym poście.
Powyższy post w mediach społecznościowych pojawił się 9 czerwca. Z kolei kilka dni temu, na jednym z domków budniczych, zamontowano dużego rogala świętomaricńskiego. To może oznaczać tylko jedno... prace w nowym lokalu zmierzają ku końcowi! Być może niebawem będziemy mogli spróbować wielkopolskiego specjału z nowej kawiarni.
Poznaniacy są zdegustowani nowym "rogalem" na Starym Rynku
Wydawałoby się, że dobrym pomysłem będzie zamontowanie symbolu rogala nad wejściem do lokalu, który z pewnością będzie słynął z rogali świętomarcińskich, a przynajmniej tak sugeruje wpis pana Adriana - współwłaściciela kawiarni "Kociak".
Co mogłoby pójść niezgodnie z planem? Okazuje się, że internauci mają pewne obawy związane z nową "ozdobą" na domkach budniczych. Na grupie "Gdzieś w Poznaniu" opublikowano wpis, którego autor ma wątpliwości, co do dużego rogala: "to jednak chyba ktoś, czegoś do końca nie przemyślał w temacie nowego lokalu na Starym Rynku" - argumentuje.
Tak jak szanuję właściciela "Kociaka" za reanimację poznańskiej legendy na Marcinie oraz za ambicje i chęć rozwoju (oby firmie wszystko szło jak najlepiej) to jednak chyba ktoś, czegoś do końca nie przemyślał w temacie nowego lokalu na Starym Rynku. No, nie wygląda to dobrze. Prawdę mówiąc, skojarzenie jest jedno... I, co gorsza to jest po prostu pomalowane na "brąz - metalic" więc jedyna patyna jak się tam pojawi to będzie ta w wykonaniu gołębi... - napisał internauta na grupie "Gdzieś w Poznaniu".
Poznaniacy komentują "rzeźbę" rogala na Starym Rynku
Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Zobaczcie, jak nową "rzeźbę" skwitowali mieszkańcy Poznania.
- Gołębie dołożą kolor lukru i będzie gitara
- No cóż 😊o gustach się nie dyskutuje, a faktycznie wygląda to dziwnie 😉
- Od kiedy rogal jest taki ciemny? Coś poszło nie tak ...🤦🏾
- Prawdopodobnie projekt jest z tej samej pracowni co zielone logo P 😜
- Heh, ja bym tam widział jakiś kontur rogala w kolorze ciemnego drewna i byłoby git 10/10. 😃
- Dziki lagun 🤣
- Niezły klocek 💩
- Zaproszenie na spalone rogale.. 😂
- A gdzie dokładnie wisi ten klocek?
- Przypomina jedno
- Lekko gowniate
- Kurator Zabytków na to pozwolił ? Dla mnie to trochę za duże
- kloc poznański. "umówmy się pod klocem kociaka na marcinie"
- Faktycznie dość niefortunne...
Komentarzy jest znacznie więcej. Podejrzewamy, że rogal ze Starego Rynku, stanie się "bohaterem" niejednego mema, które już zaczynają się pojawiać na poznańskich grupach.
Zdjęcie rogala opublikowano także na grupie "Poznaniator". Tam sprawę skomentował właściciel "Kociaka" - mężczyzna dodał własne zdjęcie rzeźby. Do fotografii pana Adriana odniósł się twórca strony "Poznaniator":
(...) Nie chce Pan przyjąć na klatę konsekwencji tej estetycznej katastrofy. Teraz operuje pan „świętościami" poznaniaków i oni mogą pewnych rzeczy nie przyjąć do wiadomości tak gładko jak skonsumowania marki i logo Kociak'a.Proszę jeszcze raz rzucić okiem na kontekst tego jak w towarzystwie tych kamieniczek wygląda teraz ta cysta - czytamy komentarz administratora.
A Wy co uważacie o rogalu na domku budniczym?
Sprawdźcie, jak prezentował się Stary Rynek w sierpniu:
Listen on Spreaker.