Czy na wesele trzeba zaprasza także psa? W internecie wywołana został burza
Internautka o imieniu Susie opisała historię swojej rodziny na portalu KidSpot.com. Cała historia rozpoczęła się od tego, że Susie dowiedziała się o tym, że jest w ciąży. W tym samym czasie szwagier i jego żona poinformowali, że ze względów zdrowotnych nie będą mogli mieć dzieci. Susie nie chcąc więc sprawić przykrości swoim bliskim postanowiła, że z ogłoszeniem swojej nowiny światu jeszcze trochę poczeka.
- Tydzień po tym, jak to ogłosiliśmy, oni adoptowali psa o imieniu Bella. Od razu zaczęli rozmawiać tylko o niej i nigdy nie chcieli zostawiać jej samej w domu - napisała kobieta w swojej historii. Sama kobieta opowiedziała, że ich miłość do psa przerodziła się w swojego rodzaju obsesję.
- Uważają, że moją córkę i ich psa należy traktować równo i denerwują się, gdy tak nie jest. Nawet kiedy rodziłam, a ludzie pytali o mnie i córkę, nadąsali się i napisali długi post na Facebooku, w którym stwierdzili, że nikt nie poświęcał im tak wiele uwagi, kiedy oni adoptowali psa - czytamy we wpisie.
Wesele w rodzinie. Nie przyszli na przyjęcie... ponieważ nie zaproszono ich psa
Jednak we wpisie internautki czytamy jeszcze bardziej szokującą historię. Otóż nie tak dawno w rodzinie odbyło się wesele. Susie została na nie zaproszona z swoim dzieckiem. Jednak okazało się, że jej szwagier był na całe wesele wściekły, ponieważ zaproszono go wraz z żoną, jednak na zaproszeniu nie widniało imię... ich psa. - Wiem, że ich pies jest jak dziecko i nie chcę być okrutna ani niewrażliwa, ale jestem też zmęczona słuchaniem, jak porównują moją córkę do psa i nie chcę, żeby dorastała wśród ludzi, którzy myślą, że jest równa źle zachowującemu się zwierzęciu - napisała Susie.
A Wy co sądzicie o całej sprawie? Czy na wesele można zapraszać także psy?
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!