Wpadki wizerunkowe posłanki Lewicy Razem
Posłanka Paulina Matysiak dała się poznać swoim wyborcom, jako mocno zaangażowana w transport publiczny. Działała prężnie w specjalnym parlamentarnym zespole, m.in. razem z poznańskim posłem KO, Franciszkiem Sterczewskim. W nowej kadencji, gdy część jej klubu parlamentarnego wstąpił do rządu, ona postanowiła zrobić coś w drugą stronę. Pod koniec czerwca 2024 roku zawiązała z posłem PiS, byłym pełnomocnikiem ds. CPK Marcinem Horałą ruch społeczny "Tak dla Rozwoju". Spotkało się to z szerokim sprzeciwem całej koalicji rządzącej, jak i jej rodzimej partii, w której, jak i w klubie parlamentarnym została zawieszona.
Paulina Matysiak oburzona na brak biletów PKP
Paulina Matysiak, podróżująca po Polsce najczęściej pociągami, także teraz postanowiła skorzystać z usług państwowego przewoźnika PKP Intercity. Miała jechać na trasie Wrocław Główny - Lublin Główny. Była oburzona, że na piątkową podróż nie ma już wolnych biletów. Zgodnie z prawem do 4 godzin przed odjazdem przysługuje posłom pula 4 miejsc w pociągu w 1. klasie. Zapomniała doczytać szczegółu, że dotyczy to tylko pociągów mających połączenie przez Warszawę. Jej pociąg takowego nie posiada.
Zobaczcie wpis posłanki partii Razem
Oburzenie internautów na wpisy Pauliny Matysiak
Zniesmaczeni internauci nie pozostawili na posłance suchej nitki. Także jej konkurenci polityczni, czy inni działacze. - Posłanka promująca zbiorkom, domagająca się w uprzywilejowanego traktowania w tym zbiorkomie. Cyrk - napisała dziennikarka Bianka Mikołajewska. - Pani poseł, uprzejmie zachęcam napisać w tej sprawie interpelację poselską. Jako poseł ma Pani super narzędzie by to wyjaśnić. W ten sposób szybko i dokładnie dowiemy co się stało, że nie ma dla Pani w tym pociągu darmowej miejscówki - skomentował wpis ekonomista Rafał Mundry. Swoje dodał także polityk Konfederacji - W końcu poczuła Pani jak wygląda zbiorkom w praktyce dla zjadacza chleba i już wylewa swoje żale, że nie jest traktowana jak księżniczka, która dostaje wszystko za darmo - napisał Marcel Pająk. - Wszyscy powinniśmy przeprosić Panią Posłankę. I obiecać, że to się więcej nie powtórzy. Bo tak nie może być, żeby tak było - czytamy we wpisie byłego członka KRRiT Krzysztofa Lufta. Ponadto warto wiedzieć, że umowa między Kancelarią Sejmu, a PKP obowiązuje tylko w czasie posiedzeń sejmowych. Obecnie trwają parlamentarne wakacje.