Niedługo charakterystyczne PO nie będzie widniało na nowych tablicach wydawanych przez urząd, bo skończą się możliwe kombinacje z tymi literami.
3 - 4 miesiące jeszcze będzie wydawane, bo na tyle starczy jego pojemność i wyczerpie się. Wtedy te najbardziej popularne tablice, czyli samochodowe, będą miały wyróżnik "PY".
Mówi Michał Mieloch z Urzędu Miasta. PO pojawiało się na rejestracjach od 2000 roku. Nowy wariant dla samochodów - PY, można spotkać na ulicach naszego miasta już od kilku lat, bo z takim oznaczeniem jeżdżą motocykle i skutery.
"Igrek" pewnie dla tego, że inne, w jakiś sposób kojarzące się litery z Poznaniem, czyli "Z" czy "N", są już odpowiednio wykorzystane w powiecie poznańskim czy w Koninie. Może niektórym się trochę kojarzyć z Pyrlandią, czyli takim dość popularnym określeniem naszego regionu.
Dodajmy, istnieje jeszcze szansa, by kupić auto i jeździć z PO, ale dotyczy to aut używanych, które takie oznaczenia na rejestracjach już mają. Nabywca może zachować dotychczasowe tablice.