Szwed przebywa w Poznaniu od niedzieli. Obejrzał mecz z Pogonią
Patrik Wålemark wylądował w Stolicy Wielkopolski w niedzielę. Do Poznania przyleciał wspólnie ze swoimi tatą i menedżerem. Miał już okazję, żeby zobaczyć nowych kolegów w akcji i to w bardzo dobrym wydaniu. Oglądał bowiem niedzielny mecz Lecha z Pogonią, który Kolejorz wygrał w świetnym stylu 2:0. We wtorkowe południe dopięto wszystkie formalności, dzięki czemu klub mógł ogłosić transfer Szweda.
Patrik Wålemark został wypożyczony na rok z Feyenoordu Rotterdam. Co ważne, w umowie mamy opcję wykupu zawodnika. Znaliśmy naszego nowego skrzydłowego jeszcze z ligi szwedzkiej, ale w tamtym czasie był dla nas nieosiągalny. Na początku tego okienka transferowego monitorowaliśmy sytuację, ale właściwie dopiero nieco ponad tydzień temu otworzyła się dla nas realna szansa na ściągnięcie Patrika do Lecha. Choć konkurencja była spora, to zdołaliśmy go przekonać do naszego projektu. To wciąż młody piłkarz, który ma ogromny potencjał. Jest szybki, ma swobodę dryblingu, potrafi też oddać mocny strzał. Liczymy, że będzie sporym wzmocnieniem naszej drużyny - mówi dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.
Jak przebiegała dotychczasowa kariera Szweda?
W lidze szwedzkiej Patrik Wålemark zadebiutował w lipcu 2020 roku, w barwach BK Häcken. Nieźle wyglądał już w debiutanckim sezonie, w którym zanotował 3 gole i dorzucił 5 asyst, jeszcze lepiej prezentował się w kolejnych rozgrywkach, strzelając 9 bramek, do których dorzucił 8 asyst. Dobra gra w rodzimej lidze zaowocowała transferem do Feyenoordu Rotterdam, z którym Szwed odnosił sukcesy w Europie, już w pierwszym sezonie awansując do finału rozgrywek Ligi Konferencji. Wålemark pojawił się na boisku w finałowym starciu z Romą, zagrał dwie minuty, jednak jego drużyna przegrała 0:1 z ekipą z "Wiecznego Miasta". Skrzydłowy w półtora roku na De Kuip rozegrał 36 gier (po 3 gole i 3 asysty), w ostatnim sezonie występował na wypożyczeniu w SC Heerenveen, gdzie spisywał się bardzo przyzwoicie, w 24 meczach zaliczył 3 trafienia i 4 asysty.
Jestem bardzo szczęśliwy i podekscytowany, że dołączyłem do Lecha Poznań. Oglądałem mecz w niedzielę z Pogonią Szczecin i czułem tę niesamowitą atmosferę, było bardzo głośno. Od początku wiedziałem, że to duży klub. Rozmawiałem wcześniej z kapitanem, Mikaelem Ishakiem i opowiedział więcej o zespole, o kibicach i miałem same pozytywne odczucia - opowiada szwedzki zawodnik.
Z jakim numerem zagra nowy skrzydłowy Lecha Poznań?
Patrik Wålemark będzie występować z numerem 10 na koszulce. To pracowity dzień dla Szweda, po prezentacji czeka go pierwszy popołudniowy trening z nowymi kolegami.