Ogromne zainteresowanie kursami redukującymi punkty karne

Kwota nie odstrasza

W Wielkopolskim WORD-zie na kurs przychodzi nawet 240 osób miesięcznie. TO najczęściej mężczyźni, którym prawo jazdy jest niezbędne do wykonywania zawodu. Dotychczas szkolenie składało się tylko z części teoretycznej, nowe przepisy rozszerzyły jego zakres:

- Jest też druga część, czyli ta część, której do tej pory nie było, część praktyczna - hamowanie awaryjne. Przeprowadzamy je na naszym placu manewrowym. Jedno z prędkości 30km/h i jedno z prędkości 50 km/h. Dużo osób pyta dlaczego tych kursów jest tak mało i wtedy jako jedną z przyczyn podaję im pojemność naszego placu. W czasie kiedy odbywają się te hamowania awaryjne, tak rozgrywamy ten plac, żeby tam się za bardzo nikt inny nie kręcił, bo to jest jednak czynność, która może spowodować, że coś komuś nie wyjdzie, a do tego nie chcemy dopuścić. Bezpieczeństwo przede wszystkim - powiedział mi Włodzimierz Bogaczyk, dyrektor poznańskiego WORD-u.

Z kursu można skorzystać raz na pół roku. Jego koszt to tysiąc złotych. O sto więcej zapłacą osoby mające prawo jazdy tylko na auta z automatyczną skrzynią biegów.