Brunatny kolor wody w Warcie nie jest zagrożeniem! Sprawą domniemanego zatrucia wody zajął się Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, który pobrał próbki z rzeki do badań. Ze wstępnych analiz wynika, że przyczyną zanieczyszczenia są...okrzemki.
Tu warto poinformować mieszkańców, że nie jest to zanieczyszczenie chemiczne a zjawisko biologiczne. Zakwit okrzemek został zlokalizowany w okolicach Mosiny
mówi nam Sandra Wawrzyniak z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.Prof. Ryszard Gołdyn z Zakładu Ochrony Wód UAM wyjaśnia, że te mikroorganizmy pojawiają się zazwyczaj w wodach żyznych, a ich obecność nie stanowi zagrożenia.
Do Warty uchodzą ścieki oczyszczone, nieoczyszczone oraz spływy z pól i w związku z tym wody w Warcie są bardzo żyzne. Pojawienie się zatem okrzemek jest czymś w zupełności normalnym.
Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska zapowiada jednak, że to nie koniec działań nad Wartą. Pobrano już próbki do szczegółowych badań. Ich wyniki poznamy za około dwa tygodnie.