Każdy ze stadionowej trasy koncertowej Dawida Podsiadły przechodzi do historii. Artysta oczarowuje fanów muzyką, ale także całą oprawą. Szczególnego klimatu dodaje scena 360 stopni! Ale czy tylko z trybun stadionu można było posłuchać wyjątkowego repertuaru wokalisty?
Polecany artykuł:
Koncerty Dawida Podsiadły to muzyczne show!
Dawid Podsiadło zagrał w Poznaniu dwa koncerty: w sobotę 15 czerwca oraz niedzielę 16 czerwca. Relację z pierwszego dnia wydarzenia, znajdziecie na naszej stronie internetowej. Jednak wszyscy ci, którym udało się kupić bilety, mogą nazwać się szczęściarzami. Wszystko dlatego, że wejściówki na show Podsiadły, zostały sprzedane w błyskawicznym tempie!
Nie ma co się dziwić. Dawid Podsiadło wraz ze swoim zespołem, tworzy na scenie wyjątkową atmosferę. A wszystko dzięki wielu dodatkom. Muzyczne show dopełniły liczne efekty pirotechniczne i wizualne oraz występy niezapowiedzianych gości. W Poznaniu na scenie mogliśmy usłyszeć Ralpha Kamińskiego (z piosenką „Kosmiczne Energie”) oraz Artura Rojka (z utworem „Długość dźwięku samotności”).
Dodajmy do tego liczne efekty, takie jak ruchoma scena 360 stopni, lasery, ogień, fajerwerki oraz... latający wieloryb i delfin. Te dodatki wzbiły się w powietrze przy piosence “Nie ma fal”.
Koncert Dawida Podsiadły w Poznaniu. Oni słuchali z... balkonów
Niestety nie wszyscy zdążyli z kupnem biletów. Jednak ci, którzy mieszkają niedaleko stadionu, mieli naprawdę wielkie szczęście, czym pochwalili się w internecie. Na Tik Toku opublikowano liczne nagrania fanów, którzy biorą udział w koncercie, ale słuchają muzyki ze sowich balkonów.
Dla chcącego nic trudnego, pomimo że poniższe nagranie pochodzi z sąsiedniego mieszkania, to musicie przyznać, że nagłośnienie jest dobre!
Sprawdź naszą galerię z koncertu Dawida Podsiadły w Poznaniu!