Już 20,6 tys. paczkomatów InPostu działa w Polsce. Od kwietnia do czerwca przybyło ich w Polsce ponad 600. Jednak to nie tempo rozwoju polskiego rynku dla spółki jest kluczowe, bo wiele wskazuje na to, że jest on już nasycony. Dowodzi tego znaczące ograniczenie współpracy z małymi sklepami w odbiorze paczek. O wiele szybciej rozwój postępuje na rynkach Europy Zachodniej - czytamy w serwisie businessinsider.com.pl.
Polski rynek jest nasycony. InPost chce podbić Europę
Liczba paczkomatów InPostu w Polsce wzrosła do czerwca o 12,1 proc. rok do roku i o 3,1 proc. kwartał do kwartału do 20 tys. 652 maszyn. Na wszystkich rynkach, na których działa spółka, jest tych urządzeń już 31 tys. 443. Tempo wzrostu ogółem, czyli 29,6 proc. rdr i 5,6 proc. kdk, dużo wyższe niż w samej Polsce, pokazuje, że to nie w Polsce InPost planuje największy rozwój, ale podbój zachodniej Europy jest teraz kluczowy - informuje serwis.
Mało tego! Jak relacjonuje businessinsider.com.pl, InPost w znacznym stopniu zmniejszył liczbę punktów niepaczkomatowych, którymi zazwyczaj były małe sklepy. W minionym roku, jeszcze przed zmianami umów było 6,9 tys., a obecnie jest ich 3,5 tys. W samym przełomie kwietnia, a czerwca zerwano współpracę z 153 takimi punktami. Może to sugerować, że krajowy rynek się już nasycił i na rynku dostępnych jest tak wiele paczkomatów, że pośrednie sklepy, będące niepaczkomatami, nie są już potrzebne.
Paczkomaty na świecie
W lipcu grupa InPost podała, że kupiła za 49,3 mln funtów 30 proc. udziału i praw głosów w brytyjskiej spółce Menzies Distribution Group Limited – jednej z największych firm logistycznych operujących na rynkach Wielkiej Brytanii i Irlandii, która dostarcza prasę i towary do mniejszych sklepów. W perspektywie około pięciu lat InPost chce mieć w Wielkiej Brytanii 15 tys. paczkomatów - relacjonuje businessinsider.com.pl.
W Polsce paczki będą droższe
W Polsce InPost przewiózł w drugim kwartale br. 141,6 mln paczek (+15 proc. rdr), a otrzymał za to 1 mld 294 mln zł, czyli średnio 9 zł 14 gr za paczkę. Rok temu w analogicznym okresie było to 8 zł 17 gr za paczkę, a w pierwszym kwartale br. — 8 zł 90 gr. Jak widać, średnia cena idzie mocno w górę, w ciągu roku o prawie złotówkę na sztuce - czytamy w serwisie.
Ceny za paczki będą wzrastały.