Państwowa Straż Pożarna w Poznaniu reaguje na tworzone narracje. Co dalej z informacjami z przebiegu akcji przy ul. Kraszewskiego?

Udzielenie odpowiedzi na większość pytań będzie możliwe dopiero za kilka, a nawet kilkadziesiąt tygodni

Strażacy dziękują zainteresowanym za pojawiające się pytania, jednak jak podkreśla w oświadczeniu komendant miejski st. bryg. Jacek Michalak udzielenie odpowiedzi na większość z nich będzie możliwe dopiero za kilka, a może nawet kilkadziesiąt tygodni. Jak zauważa Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu odnoszą się one głównie do hipotez i teorii dotyczących tragedii na Jeżycach.

Sprawa wymaga szerszego zbadania

Poznańska straż chcę w sposób kompleksowy podejść do całej sytuacji. Jak podkreśla komendant miejski pewne działania wynikały z wcześniej podjętych dyspozycji, bieżącego rozwoju sytuacji i otrzymywanych przez straż informacji. Zauważa również, że osoby, które mają największą wiedzę o przebiegu tragedii w kamienicy na Jeżycach wciąż dochodzą do zdrowia.

Straż reaguje. "Prosimy aby nie tworzyć narracji o unikaniu udzielenia odpowiedzi"

Komendant Miejski st. bryg. Jacek Michalak odniósł się również do fałszywych zdaniem straży narracji o unikaniu przez nią udzielania odpowiedzi, w temacie tragedii na Jeżycach. Jak zauważa to straży pożarnej jak nikomu innemu zależy na wyjaśnieniu tego zdarzenia.

Dodał, że wszelkie informacje zostaną w pierwszej kolejności przekazane stronie służbowej. A następnie trafią do opinii publicznej.

Przed poznańskimi komendami Państwowej Straży Pożarnej oddano cześć strażakom poległym w tragedii na Jeżycach