Pies wypadł z czwartego piętra w centrum Poznania
Do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę (6 sierpnia) na ulicy Podgórnej. Na betonowym torowisku znaleziono martwego psa. Prokuratura podała w środę, że kobieta miała wyrzucić zwierzę z czwartego piętra kamienicy. Jak poinformowali policjanci, zwierzę chwilę wcześniej znajdowało się na czwartym piętrze na balkonie budynku przy ulicy Podgórnej. Policjanci ustalili lokatorkę mieszkania, którą zatrzymano. Podczas przybycia policji kobieta była nietrzeźwa.
- Ustalono, że pies został tego dnia wyrzucony z czwartego piętra kamienicy. Okazało się także, że jego opiekunką była 27–letnia Joanna S. Podjęte czynności wykazały, że to właśnie ta kobieta wyrzuciła swojego psa na bruk, wcześniej znęcając się nad nim. Pies był przez nią bity, a także wystawiany na balkon podczas deszczu - poinformował Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak
Zarzuty dla 27-latki za zabicie psa. Co jej grozi?
Prokuratura przedstawiła kobiecie zarzuty dotyczące znęcania się i zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. - Podejrzana nie przyznaje się do winy, tłumacząc, że nie pamięta zdarzenia - zaznaczył prok. Wawrzyniak.
Jak dodał, śledczy złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanej, jednak sąd się na to nie zgodził. Prokuratura rozważy złożenie odwołania od tej decyzji.
Podejrzanej 27-latce grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.