Marcin Elos jest znanym w mediach społecznościowych podróżnikiem. Swoje wyprawy często pokazuje na TikToku. Nie lubi nudy, o czym świadczy fakt, że zimą postanowił nocować w górach śpiąc… w namiocie. Później wyznał, że było to dla niego ogromne przeżycie.
Po tej przygodzie Marcin wrócił do Poznania, gdzie na co dzień mieszka. Nie wysiedział tu jednak długo. Kilka dni temu wyruszył on w wyprawę, podczas której chce przejść setki kilometrów polskimi plażami nad Bałtykiem.
Zaczynałem w Świnoujściu, przy granicy Polsko-Niemieckiej i idę tak naprawdę nie wiadomo dokąd, bo albo dojdę do Helu, a może nawet i do granicy Polsko-Rosyjskiej. Ten cel nie jest tak ważny jak to, co mam po drodze, co doświadczam
powiedział nam Marcin w krótkiej internetowej rozmowie. Największym utrudnieniem dla podróżnika jest ważący ponad 20 kilogramów plecak.
To jest już taki mój przenośny dom, bo w nim mam cały ekwipunek do spania. Mam namiot, ubrania, jedzenia. Mam tam wszystko, co potrzebuję. To nie są takie przyjemne wakacje, oczywiście jest to dla mnie ciekawa podróż, ale wiąże się ona z ogromnym wysiłkiem
powiedział nam podróżnik.