Po feriach uczniowie wracają do szkół. "To za szybko, nie jesteśmy zaszczepieni" - alarmują nauczyciele

To za szybko, bo kadra nadal nie jest zaszczepiona i obawia się trzeciej fali zachorowań - mówi nam Małgorzata Kowzan z Wielkopolskiego Oddziału ZNP.

W momencie, gdy już jest szczepionka, to równolegle do seniorów, powinni być również szczepieni pracownicy oświaty. Żeby jak najszybciej mieć pewność, że nauczyciele nie będą zarażać, i w drugą stronę, że oni nie będą zarażani. 

W szkołach trwają teraz wielkie porządki i przygotowywanie sal do nauki w nowych warunkach. Po powrocie, lekcje będą prowadzone w tak zwanych "bańkach". To znaczy, że uczniowie będą tylko w jednej klasie i tylko z jednym nauczycielem. Po zajęciach jednak problemem może być świetlica.

Nie będzie tak, że będą to uczniowie z jednej klasy, tylko z różnych klas. Mimo, że w zaleceniach jest mowa, żeby w kilku salach była świetlica - wtedy musiałoby być więcej nauczycieli, za tym idą kwestie kadrowe, kwestie finansowe. To jest nie do spełnienia. 

W poniedziałek do podstawówek w Poznaniu wróci ponad pół tysiąca nauczycieli i niemal tysiąc pracowników administracji.