Na czym Polacy smażą kotlety?
Polacy w niedzielny poranek smażą kotlety na potęgę, to nasza tradycja. Sposób ich przyrządzania jednak zależy już od rodzinnych tradycji. Także to, na czym smażymy kotlety różni się w zależności od naszych preferencji i tradycji. Część z nas smaży je na margarynie, część na maśle, jeszcze inni na oleju. Są też tacy, którzy smażą na dwóch różnych, lub nawet trzech innych tłuszczach jednocześnie. Jednak, czy aby na pewno są one zdrowe dla naszego organizmu?
Smażenie na maśle i smalcu jest szkodliwe?
Istnieje uzasadniona obawa, że smażenie na margarynie, czy oleju jest szkodliwe dla organizmu człowieka. Smażenie na nich uwalnia szkodliwe związki, które w dużych dawkach są dla ludzi trujące. Jak się okazuje, wedle ostatnich badań, powinniśmy zastanowić się, czy smażyć kotlety na równie popularnych, naturalnych i uważanych powszechnie za zdrowsze - maśle i smalcu. Smażenie na nich uwalnia cholesterol, który w prosty sposób prowadzi do poważnych chorób serca i nie tylko.
Na jakim tłuszczu smażyć kotlety?
Dietetycy są zgodni, po za tym, że powinniśmy unikać smażeniny, to jeśli już nie możemy się bez niej obyć, są dużo zdrowsze alternatywy. Jest to na przykład olej z awokado, w którym podczas smażenia nie uwalniają się związki cholesterolu. Wszystko to przez wysoką temperaturę smażenia i uwalniania się dymu. Ponadto warto smażyć na oleju, jednak nie na byle jakim, najtańszym, czy z rodzimych plonów, jak słonecznik, czy rzepak. Najlepsza do smażenia jest nierafinowana oliwa z oliwek. Podobnie, jak olej z awokado ma wysoką temperaturę dymienia.
Zobaczcie zdjęcia z ubiegłorocznego Grill Show w Poznaniu
