Poznaniacy lubią wróżki
Czy znajdę szczęście? Czy wyjdę za mąż? Czy dostanę awans? W poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania także poznaniacy i poznanianki wydają majątek na wizyty u wróżbitów czy jasnowidzów.
- Tak średnio, to gdzieś o 5-6 osób dziennie. (...) Nie chcę tutaj nadużywać jakichś niefajnych rzeczy, względu na to przez Kościół, dostaliśmy takiego wilczego biletu, natomiast mało kto wie, że w 1937 roku czy jasnowidzowie, czy tarociści, czy cokolwiek dopiero mogli oficjalnie cokolwiek robić bo tak to był zakaz - tłumaczy nam szamanka z Poznania, Małgorzata Atara Nowak.
Wielu klientów wraca do wróżbitów cyklicznie, często nawet kilka razy w roku! A o co najczęściej pytają poznaniacy?
- Chodzi przede wszystkim o związki. 90% to związki, i powiedzmy, 30% o finanse, bo zadają parę pytań. Kolejne to czy kiedyś będę miała dzieci, czy zmienię pracę, czy mój partner, czy tam partnerka mnie kocha, ale są też takie przypadki, że są terapie, bo ludzie naprawdę sobie nie radzą - dodaje szamanka Atara.
Szamanka z Poznania widzi stopniowy wzrost zainteresowania swoimi usługami u mieszkańców Poznania.
Wizyta u wróżki. Ile kosztuje?
Dodaje też, żeby uważać by nie przepłacić. Pamiętajcie, że średnia cena za wizytę to około 200 zł.