Pożar składowiska opon w Koninie

i

Autor: PAP/KG PSP Pożar w Koninie został ugaszony

Sprawa kryminalna

Policja zatrzymała mężczyznę podejrzewanego o podpalenie. To przez niego spłonęło składowisko opon w Koninie?

Funkcjonariusze policji zatrzymali w sobotę, 22 kwietnia mężczyznę, który jest podejrzewany o podpalenie składowiska opon przy ulicy Marantowskiej w Koninie. Policjanci poinformowali także, że akcja dogaszania pogorzeliska została już zakończona przez strażaków. Policja i prokuratura nie udzielają szczegółowych informacji.

Domniemany podpalacz składowiska opon z Konina zatrzymany

Dzięki szybkiej akcji policji mężczyzna został wytypowany. Jest jego nagranie na monitoringu w jednym z miejsc i został zatrzymany. Po przeprowadzeniu przez prokuratora czynności z zatrzymanym będziemy udzielać więcej informacji - przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Ewa Woźniak. Według informacji PAP miał być to pracownik firmy, która sąsiaduje ze składowiskiem opon. Jednak, ani policja, ani prokuratura, dla dobra śledztwa nie ujawniają więcej szczegółów sprawy.

Pożar opon w Koninie został ugaszony

Dogaszanie pogorzeliska składowiska opon przy ulicy Marantowskiej w Koninie zostało zakończone, jak przekazał Polskiej Agencji Prasowej oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Koninie st. kpt. Sebastian Andrzejewski. Według jego informacji, dwa zastępy straży pilnują teraz pogorzeliska.

Pożar opon w Koninie

Do zdarzenia doszło w sobotę, 22 kwietnia około godziny 4:00 w zdelegalizowanym niedawno, przez koniński magistrat składowisku opon. W kulminacyjnym momencie paliło się 2,5 metrów kwadratowych terenu, a przy pożarze pracowało 50 jednostek straży pożarnej, w liczbie 200 strażaków.

Gigantyczny pożar w Olkuszu. Spłonął dawny dworzec PKS