Pożar składowiska opon w Koninie

i

Autor: PAP/KG PSP Trwa dogaszanie składowiska opon w Koninie

Straż pożarna

Trwa dogaszanie składowiska opon w Koninie. 12 jednostek na miejscu pogorzeliska

Do zdarzenia doszło w sobotę, 22 kwietnia, około 4 nad ranem w Koninie. Składowisko przy ulicy Marantowskiej miało być nielegalne. Koniński magistrat odebrał licencję na składowanie tam odpadów. Mimo monitorowania dronem, doszło do zapłonu terenu. W szczytowym momencie przy gaszeniu uczestniczyło 50 jednostek, tj. około 200 strażaków.

Pożar składowiska opon w Koninie

Jak już informowaliśmy, do pożaru doszło około 4 nad ranem w sobotę, 22 kwietnia przy ulicy Marantowskiej w Koninie. Paliła się hałda opon. W kulminacyjnym momencie pożar objął powierzchnię 2,5 tysiąca m2 powierzchni. Przy pożarze brało udział 50 jednostek straży, czyli około 200 strażaków, jak wiemy z informacji rzecznika prasowego komendanta głównego PSP bryg. Karola Kierzkowskiego.

Dogaszanie pożaru opon w Koninie trwa ponad dobę

Już ponad dobę trwa dogaszanie pożaru opon przy ul. Marantowskiej. - 12 strażackich zastępów dogasza sobotni pożaru składowiska opon w Koninie. - przekazał PAP oficer dyżurny wielkopolskiej Państwowej Straży Pożarnej w niedzielę rano. Przez całą noc pracowało 8 jednostek. Teraz trwa dogaszanie hałdy.

Składowisko opon w Koninie straciło licencję

Przeciwko spółce składującej opony toczy się postępowanie karne, które wytoczył koniński magistrat. Samorząd koniński wycofał licencję na składowanie odpadów. Miasto nałożyło także grzywnę na właścicieli, jednak ta nie była do ściągnięcia. Monitorowało także składowisko dronem, jak wynika z informacji konińskiego samorządu.

Wielki pożar w Bydgoszczy. 20 zastępów straży w akcji