Policjanci jak strażacy
Do zdarzenia doszło w piątek, 13 października około godziny 16:00. - Policjanci z komisariatu w Krajence, w trakcie przemieszczania się przez miejscowość Głubczyn, zauważyli wydobywający się dym z jednego z garaży. Jak się okazało garaż był zamknięty, a ilość dymu wskazywała na to, że wewnątrz pomieszczenia mogło dojść do pożaru - przekazał w komunikacie prasowym asp. Damian Pachuc z Komendy Powiatowej Policji w Złotowie.
Niełatwa akcja gaśnicza policjantów z Krajenki
Na szczęście policjanci, jak informują dowiedzieli się kto ma dostęp do kluczy i przystąpili natychmiast do interwencji. Dzięki użyciu gaśnic oraz wody udało im się ugasić dym. Udało im się ugasić pożar, a po przybyciu straży pożarnej okazało się, że na szczęście w pomieszczeniu nikt się nie znajdował.
Bohaterscy policjanci z Krajenki
- Prawdopodobnie to właśnie dzięki bardzo szybkiej reakcji policjantów udało się uniknąć większego pożaru i rozprzestrzenienia się ognia na znajdujące się w pobliżu budynki mieszkalne. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a działanie mundurowych ograniczyło straty w mieniu - czytamy dalej w komunikacie KPP Złotów.