Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Wolsztynie (woj. wielkopolskie) dzielnicowi zatrzymali do kontroli samochód z dwoma mężczyznami. Kierowcą był 30-letni mieszkaniec pow. wschowskiego, zaś pasażerem o rok starszy od niego mieszkaniec pow. głogowskiego. Nie potrafili wytłumaczyć, dlaczego poruszali się samochodem bez jednej tablicy rejestracyjnej, a druga miała zasłonięty numer.
"Jeszcze większe problemy pojawiły się, gdy dzielnicowi zapytali o ciągniętą za samochodem sprężarkę przemysłową" - wskazała policja.
Dociekliwość mundurowych przyniosła rezultaty. "Jeden z mężczyzn przyznał się, że razem ze swoim kompanem ukradł sprężarkę pozostawioną przez robotników, wykonujących prace związane z remontem linii kolejowej, w rejonie ul. Kolejowej w Wolsztynie" – podano.
Mężczyźni zostali doprowadzeni do policyjnego aresztu. Właściciel chciał rano zgłosić na komendzie kradzież maszyny wycenionej na 65 tys. zł, ale usłyszał, że w nocy sprężarka została odzyskana przez policjantów.
Zatrzymani zostali przesłuchani i usłyszeli zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Kierowca audi dodatkowo został ukarany grzywną 1 tys. zł za jazdę bez tablicy rejestracyjnej i z zakrytym numerem drugiej tablicy.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!