Miasto może stracić nawet setki milionów złotych. Wszystko przez pandemię koronawirusa. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak przyznał, że sytuacja jest jednak płynna i zależy między innymi od decyzji rządowych jak szybko będzie odmrażana gospodarka i na ile to będą konkretne działania.
My szacujemy te straty na poziomie 300 milionów złotych, natomiast życie może pokazać jeszcze różne scenariusze. Ja życzyłbym sobie, żeby ten wariant który my przewidujemy był najbardziej pesymistycznym. Od wielu elementów zależy rozwój sytuacji i od samych też przedsiębiorców, ale też tych warunków, które oni będą musieli spełniać i też kiedy będą mogli zacząć działać - mówi Jacek Jaśkowiak.
Prezydent dodał że te dane są szacunkowe, na precyzyjne będzie trzeba zaczekać nawet kilka miesięcy.