- Tegoroczne Imieniny ul. Św. Marcin w Poznaniu spotkały się z krytyką ze względu na zmienioną formułę organizacji, w tym rezygnację z korowodu i wprowadzenie odgrodzonego miasteczka przed CK Zamek z kontrolą wejść.
- Organizacje pozarządowe, takie jak "Barka", Caritas Archidiecezji Poznańskiej, Pogotowie Społeczne i "Zupa na Głównym", wyraziły rozczarowanie lokalizacją ich stoisk w zaułku przy ul. Wieniawskiego, co ograniczyło kontakt z mieszkańcami i utrudniło integrację.
- CK Zamek, organizator wydarzenia, tłumaczy, że lokalizacje NGOs były przemyślane, a organizacje znały swoje miejsca wcześniej i nie zgłaszały zastrzeżeń; zapowiedziano spotkanie w celu omówienia sytuacji i wypracowania lepszych rozwiązań na przyszłość.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Kontrowersyjna organizacja tegorocznych imienin
Tegoroczne Imieniny ul. Św. Marcin w Poznaniu odbyły się w zmienionej formule. Zrezygnowano z barwnego korowodu, zastępując go odgrodzonym miasteczkiem przed CK Zamek, gdzie wprowadzono kontrolę wejść. Jak tłumaczy organizator, zmiana miała wynikać z konieczności dostosowania się do przepisów o imprezach masowych.
Wśród uczestników szybko pojawiły się głosy krytyki. Wielu mieszkańców i turystów zwracało uwagę, że bez korowodu wydarzenie straciło swój charakter. Podkreślali też, że święto nie obejmowało całej ulicy, lecz jedynie „odgrodzony fragment przy CK Zamek”, co odbierało mu dotychczasową otwartość.
NGOs mówią o rozczarowaniu i braku widoczności
Najmocniej wydarzenie skrytykowały organizacje pozarządowe. Już w dniu imprezy relacjonowały, że niemal nikt nie trafia do ich stoisk, mimo że sprzedawały rogale i posiłki na cele charytatywne. „Zupa na Głównym” informowała o ryzyku wylania około 300 litrów grochówki, którą ostatecznie udało się rozdać lub sprzedać w innym miejscu.
Po wydarzeniu cztery organizacje — „Barka”, Caritas Archidiecezji Poznańskiej, Pogotowie Społeczne i „Zupa na Głównym” — wystosowały wspólne oświadczenie. Pisały: „Jako organizacje obywatelskie i charytatywne jesteśmy przekonani, że powinniśmy być nieodłączną częścią obchodów (…) Nasza obecność dała poznaniakom szansę, by pójść za hasłem Święta: »Czyń dobro«”. Podkreśliły, że ich stoiska umieszczono w zaułku przy ul. Wieniawskiego, poza główną częścią wydarzenia i bez oznaczenia na mapie.
Organizacje zwróciły też uwagę, że „ograniczony kontakt z mieszkańcami sprawił, że nasza obecność (…) miała znacznie mniejszy zasięg, a integracja z lokalną społecznością została utrudniona”. W apelu poprosiły o przywrócenie ich dotychczasowej roli i odpowiedniej widoczności podczas kolejnych edycji.
CK Zamek odpowiada i zapowiada spotkanie
Organizator wydarzenia – CK Zamek – przekonuje, że miejscówki NGOs były przemyślane. W oświadczeniu podkreślono, że organizacje sprzedające posiłki ulokowano „w bezpośrednim sąsiedztwie sceny”, gdzie odbywały się najważniejsze punkty programu i gdzie gromadziło się najwięcej ludzi. Zaznaczono również, że obecność NGOs jest dla nich „bardzo ważna”.
CK Zamek wyjaśniło, że lokalizacja przy ul. Wieniawskiego umożliwiała łatwy dowóz termosów z jedzeniem. Podkreślono też, że organizacje znały swoje miejsca kilka tygodni wcześniej i nie zgłaszały zastrzeżeń. Na sygnały w dniu wydarzenia organizator miał reagować, zapewniając dodatkowe oznaczenia, oświetlenie i zapowiedzi ze sceny.
Obie strony mają spotkać się w nadchodzącym tygodniu, by omówić sytuację. Organizacje liczą, że wspólnie uda się wypracować rozwiązania, które przywrócą idei „Czyń dobro” realny wymiar i pozwolą uniknąć podobnych problemów w przyszłych edycjach.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
W tym roku nie odbył się tradycyjny korowód. Jak wyglądał on w 2024 roku? Zobaczcie zdjęcia
