1 czerwca w Polsce zmieniły się przepisy dotyczące jazdy na autostradach i drogach ekspresowych. Obowiązuje zasada minimalny odstęp = „pół licznika” co oznacza, że jeśli jedziemy z prędkością np. 100 km/h to powinniśmy zachować odstęp co najmniej 50 m od poprzedzającego pojazdu. Oczywiście nie dotyczy to momentu wyprzedzania.
W związku z tym poznańska drogówka prowadzi kontrole w tym zakresie.
Każdy uczestnik ruchu drogowego powinien mieć komfort jazdy i czuć się bezpiecznie, „ jazda na zderzaku” i mruganie światłami, co ma sugerować pospieszanie kierowcy nie powinny mieć miejsca na drodze. To nie tylko niebezpieczne, ale również stresujące. Jak wynika z policyjnych statystyk „niezachowanie bezpiecznego odstępu” znajduje się w czołówce przyczyn zdarzeń drogowych. Policjanci z #drogówkaPoznań za pomocą specjalnego miernika sprawdzili, jak kierowcy przestrzegają tych przepisów. Efekt - kilka godzin pracy i ponad 50 ujawnionych nieprawidłowości
informuje Komenda Miejska Policji w Poznaniu w mediach społecznościowych.
Polecany artykuł:
Jednocześnie funkcjonariusze przypominają:
- prędkość ma największy wpływ na drogę hamowania - wyższa prędkość wydłuża drogę od momentu naciśnięcia na pedał hamulca do całkowitego zatrzymania pojazdu,
- jazda „na zderzaku” ogranicza pole widzenia i nie daje szansy na odpowiednią reakcję, w tym przypadku uniknięcie zderzenia ,
- najważniejsze pozostaje niezmienne - należy kierować się rozsądkiem i trzeźwym myśleniem.