Tłumy w wydziale komunikacji urzędu miasta. Przy ul. Gronowej codziennie można spotkać poznaniaków, którzy oczekują na przykład na rejestrację pojazdu. Wcześniej w nie tak dużej poczekalni musiało ściskać się nawet kilkadziesiąt osób. Urzędnicy zmienili zasady przyjmowania petentów. Teraz do poczekalni wchodzą tylko te osoby, które faktycznie są umówione na daną godzinę.
Jeśli już jesteśmy umówieni to przychodźmy najwcześniej 10 minut przed umówioną wizytą. Jeśli sprawa nie wymaga tego, żeby była więcej niż jedna osoba, to przychodźmy sami, nie przyprowadzajmy dzieci do urzędu
mówi Bartosz Pelczarski z urzędu miasta. Klienci umówieni na późniejsze godziny muszą czekać przed budynkiem, ale jak sami mówią nie jest to problemem.
Uważam, że to jest dobrze zorganizowane. Nie siedzimy wszyscy w środku, tylko czekamy na zewnątrz. Nie ma ryzyka zakażenia się wirusem.
Chwilowo pani, która kieruje tutaj ruchem jest, wydaje mi się, odpowiednią osobą na tym miejscu. Dobrze zarządza i trzymam za nią kciuki
dodają osoby czekające na wizytę w urzędzie. Dodajmy, jeśli chcemy załatwić sprawy w urzędzie trzeba musimy wcześniej się umówić. Można to zrobić telefonicznie lub przez internet.