Zagraniczni turyści masowo odwołują przyjazdy do Poznania! To przez wojnę na Ukrainie - mówi nam prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, Jan Mazurczak. Dla zagranicznych turystów Poznań to już strefa wojny.
Zakładaj, że mamy mobilizację i wojsko na ulicach, że mamy dwa miliony uchodźców. Dla wielu krajów, które mają raptem kilka milionów mieszkańców, informacja o dwóch milionach uchodźców przybyłych w ciągu miesiąca jest czymś niesamowitym.
W najgorszej sytuacji znaleźli się przewodnicy oprowadzający grupy zorganizowane, a nieco lepiej sprawa wygląda wśród hotelarzy.
Ponadto wojna wpływa na podróże Polaków. Będziemy musieli się napracować, by przekonać do siebie turystów.
Tym bardziej, że wiele krajów stanęło w szranki o polskiego turystę, a to przez sankcje nałożone na Rosję i tamtejszych turystów. Będzie ich brakować w Bułgarii, Grecji, Turcji - te kraje są dziś bardzo aktywne na polskim rynku jeśli chodzi o promocję.
Najpierw branży turystycznej dała w kość pandemia COVID-19. Sposobem na zwiększenie liczby turystów zagranicznych może być poprawa wizerunku polskich miast. Trzeba pokazać, że u nas nie ma wojny, a uchodźcy nie żebrzą na ulicach - wyjaśnia Mazuraczak