W ostatnich tygodniach do naszej redakcji coraz częściej docierają wiadomości, w których opisujecie nam przypadki kradzieży tablic rejestracyjnych. Jedna z ostatnich takich sytuacji miała miejsce na Szczepankowie. W niedzielę jednemu z poznaniaków skradziono obie tablice rejestracyjne pojazdy, który stał przy posesji. Zdarzenie miało miejsce około 5 nad ranem. To jednak nie jedyny taki przypadek.
Zaparkowałam auto przed domem. Rano nie było już w nim tablic rejestracyjnych. Wyrobienie nowych to nie tylko spory koszt, ale także strata czasu, bo obecnie w urzędzie na wyrobienie nowych tablic czeka się ponad tydzień
pisze w wiadomości do nas jedna z czytelniczek.
Polecany artykuł:
Kradzieże tablic rejestracyjnych: Do czego wykorzystują je złodzieje?
Złodzieje kradzione tablice rejestracyjne najczęściej wykorzystują do… kradzieży! Montują je oni na swoich samochodach, podjeżdżają na stacje paliw, tankują i nie płacąc za paliwo odjeżdżają z miejsca. Dzięki kradzionym tablicom rejestracyjnym ich identyfikacja jest niemalże niemożliwa. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Komendą Wojewódzką Policji w Poznaniu. Funkcjonariusze co prawda nie mają informacji o działaniu zorganizowanej grupy zajmującej się kradzieżą tablic rejestracyjnych, ale takie przypadki zdarzają się w naszym mieście od wielu lat. Mundurowi radzą, by w przypadku utraty tablic od razu zgłosić to na najbliższy komisariat. To pozwoli uniknąć potencjalnie nieprzyjemnych sytuacji. Dodajmy, wyrobienie wtórnika tablic rejestracyjnych kosztuje 80 złotych.