Wakacje to trudny czas dla banków krwi. Dawcy wyjeżdżają na wakacje, a potrzeby wciąż są ogromne. Zwłaszcza po pandemii, gdy do szpitali trafili pacjenci, których zabiegi były przez długi czas odwlekane. Trzeba też pamiętać, że z powodu wyjazdów samochodami na urlopy na drogach jest więcej wypadków.
Polecany artykuł:
Codziennie wydajemy do szpitali około 350 - 400 jednostek krwi. Jedna jednostka to jest właśnie ta objętość, którą oddaje jeden dawca. Także, żebyśmy mogli realizować zapotrzebowania, dziennie powinno się zgłosić około 350 osób.
Polecany artykuł:
Mówi Agnieszka Łaba, z regionalnego centrum krwiodawstwa i krwiolecznictwa w Poznaniu.
Najpilniej potrzebne są grupy 0 RH - i B RH -. Choć oczywiście inne grupy także są mile widziane.
Krew można oddawać w centrum przy ulicy Marcelińskiej, w jednym z punktów terenowych czy w mobilnym autobusie. Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach, zwłaszcza w czasie upałów. Rano koniecznie śniadanie - najlepiej coś lekkiego. No i napoje. Sama kawa to za mało, dobrze jest wypić co najmniej litr wody czy soku.